Zniechęceni niepowodzeniami w realizowaniu noworocznych postanowień coraz częściej z nich rezygnujemy i od razu poddajemy się walkowerem. Dlaczego nie udaje się ich spełnić? Bo zwykle chcemy osiągnąć zbyt dużo i zbyt szybko. Efekty? Podobne jak w przypadku nierozsądnego odchudzania i bolesnego efektu jo-jo. Zamiast porywać się z motyką na słońce lepiej… złe nawyki zmieniać w dobre małymi kroczkami. Oto 12 kroków, które w ciągu 12 miesięcy pozwolą nam zacząć prowadzić zdrowy styl życia.
Zdrowy styl życia to nie tylko lepszy stan zdrowia czy niższa waga, lecz również lepsze samopoczucie, a nawet większa satysfakcja i poczucie osobistego szczęścia. Nie warto zatem rezygnować z prób jego wprowadzenia tylko dlatego, że już kilka razy nam się nie udało. Dobrze jest próbować w każdym miesiącu 2018 roku wprowadzić w życie choć jedną małą zmianę. Jaką?
Krok 1. Styczeń – wysypiaj się!
Zarwane noce lub zbyt mało czasu na sen przy nawale obowiązków w domu i pracy? Wysypianie się wpływa pozytywnie na nasze zdrowie np. pozwala zmniejszyć ryzyko zawału serca czy cukrzycy, łatwiej osiągnąć piękną sylwetkę (gdy mało śpimy, nawet najlepsza dieta może nic nie dać!), wzmacnia też pracę układu odpornościowego i poprawia kondycję skóry. A to dopiero początek zalet snu – śpijmy zatem więcej!
Krok 2. Luty – rozpocznij dzień szklanką wody z cytryną
Jak najłatwiej zwalczyć złe nawyki żywieniowe? Wykształcając w sobie te dobre! Warto np. rozpocząć dzień szklanką wody, najlepiej ciepłej, ze świeżo wyciśniętą cytryną. Pomaga to oczyścić organizm z toksyn, którymi jesteśmy atakowani z każdej strony, ale również poprawia trawienie, przyśpiesza metabolizm i dodaje energii.
Krok 3. Marzec – przygotuj rower na wiosnę
Rower to nie tylko świetny środek transportu, ale również „cichy sprawca” pięknej sylwetki i lepszego samopoczucia. Ilu ludzi, tyle rowerów. Każdy może dopasować do siebie pojazd na dwóch kołach szyty na miarę np. dla romantyczki piękny i stylowy np. Le Grand Virginia, a dla kobiety nowoczesnej i praktycznej niezwykle funkcjonalny rower elektryczny jak np. Le Grand eLille.
Krok 4. Kwiecień – owoc zamiast batona
Nie ma lepszej pory roku, żeby niezdrowe przekąski zamienić na wartościowe i równie smaczne owoce czy orzechy. I gdy tylko poczujemy za oknem wiosnę, natychmiast porzucamy myśl o słodyczach i robimy sałatkę owocową. Teraz albo nigdy!
Krok 5. Maj – przebywaj jak najwięcej na świeżym powietrzu
Spacerujmy po parku zamiast po centrum handlowym, zrezygnujmy z auta na korzyść roweru, zamieńmy siłownię na bieganie ulubioną trasą na zewnątrz, chwytajmy promienie słońca, gdy tylko możemy.
Krok 6. Czerwiec – dużo zielonego na talerzu
Zielone warzywa są jednymi z najzdrowszych. Zawierają kwas foliowy, zaliczany do witamin z grupy B i chlorofil, który chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i wzmacnia odporność organizmu. To właśnie wtedy, gdy na zewnątrz jest zielono, łatwiej postanowić, aby każdego dnia zjeść minimum jeden posiłek z zielonymi warzywami.
Krok 7. Lipiec – odkryj pasję blendowania
W wakacje warto postanowić sobie, żeby ciasta jadać sporadycznie, a na co dzień zaprzyjaźnić się bardziej z blenderem. Sezon na różne owoce trwa, więc kiedy jak nie wtedy odkryć świat owocowo-warzywnych koktajli?
Krok 8. Sierpień – piec, duś, gotuj, ale nie smaż
Wakacyjne miesiące to dobry moment na takie wyzwanie – zrezygnujmy choćby na jeden miesiąc całkowicie ze smażenia. Możemy za to piec, gotować lub dusić potrawy, także dużo nie stracimy, a przeciwnie – sporo zyskamy.
Krok 9. Wrzesień – trenuj trzy razy w tygodniu
Dużo łatwiej jest rozpocząć regularne treningi po aktywnym lecie niż tuż po świątecznym i noworocznym obżarstwie. Za cel minimum postawmy sobie ćwiczenia trzy razy w tygodniu po dziesięć minut. A po okresie wdrożenia dostosujmy trening do własnych potrzeb i możliwości. Gimnastyka może być przyjemnością, a nie tylko katorgą!
Krok 10. Październik – ćwicz… uśmiech
Śmiech to jedna z najlepszych rzeczy pod słońcem – dotlenia organizm, zwiększa odporność, upiększa, rozładowuje stres, dodaje energii, poprawia nastrój i sprawia, że jesteśmy lepiej odbierani przez otoczenie. Jak najczęstsze śmianie się to dobry cel na jesienne miesiące, kiedy zaczyna brakować nam słońca i dopada nas chandra. I pamiętajmy – nawet uśmiechanie się do siebie w lustrze przez kilkanaście sekund robi różnicę!
Krok 11. Listopad – gimnastykuj umysł
Nie tylko ciało potrzebuje dobrej kondycji, ale również nasz najważniejszy organ w ciele – mózg. W długie jesienne wieczory warto pogimnastykować się przy zagadkach logicznych, krzyżówkach, łamigłówkach, szachach lub innych grach wymagających trochę myślenia. Utrzymać jak najdłużej w dobrej formie nasz umysł pozwala również czytanie oraz nauka języków obcych.
Krok 12. Grudzień – zatrzymaj się i miej czas dla ludzi
Życie w ciągłym biegu na dłuższą metę nikomu nie służy. Wśród rzeczy, których najbardziej żałowali ludzie pod koniec swojego życia, z którymi przez kilka lat rozmawiała pewna australijska pielęgniarka znalazły się: brak odwagi, by żyć własnym życiem i wyrażać uczucia oraz fakt, że zbyt dużo pracowali, a mieli za mało czasu dla przyjaciół. Dlatego najlepszym celem na ostatni miesiąc w roku, ale tak naprawdę również każdy inny, jest zawsze mieć czas dla tych, którzy są dla nas ważni.