Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła kompleksowy plan wyeliminowania przemysłowych tłuszczów trans ze światowych zasobów żywności do roku 2023. Po raz pierwszy światowi specjaliści w dziedzinie zdrowia zwracają się do poszczególnych krajów o usunięcie przemysłowych tłuszczów trans ze wszystkich dostępnych produktów żywnościowych.
Tłuszcze trans – niewidzialny wróg
Tłuszcze trans to szczególny rodzaj nienasyconych kwasów tłuszczowych – powstają one poprzez przemysłowe, częściowe uwodornienie/utwardzenie olejów roślinnych, przez co z konsystencji płynnej przechodzą one w konsystencję stałą. Występują m. in. w wybranych słodyczach oraz wyrobach cukierniczych, a także w niektórych z dostępnych na rynku twardych margarynach do pieczenia.
Tłuszcze trans występują jednak także naturalnie – w produktach zwierzęcych, m. in. w mięsie, maśle, mleku krowim, owczym i kozim. Dotychczasowe badania naukowe nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że kwasy tłuszczowe typu trans – występujące naturalnie w takich produktach jak mleko, masło czy mięso – byłyby mniej szkodliwe od tych, które powstają w procesie przemysłowym. Dlatego Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) zaleca, aby izomery trans kwasów tłuszczowych pochodzące z obu źródeł ograniczać do minimum.
Globalny problem
Konieczność ograniczenia spożycia nasyconych kwasów tłuszczowych i kwasów tłuszczowych typu trans wynika z faktu, iż są one najsilniejszymi składnikami diety mającymi wpływ na ryzyko rozwoju zmian miażdżycowych. Tłuszcze trans przyczyniają się do wzrostu poziomu cholesterolu LDL („złego cholesterolu”) oraz obniżenia poziomu HDL („dobrego cholesterolu”).
Eliminacja tłuszczów trans z dostępnych na rynku produktów ma być kluczem do poprawy stanu zdrowia, a nawet ratowania życia ludzi na całym świecie: WHO szacuje, że na skutek spożycia tłuszczów trans każdego roku umiera globalnie ponad 500 tysięcy ludzi, zmagających się z chorobami sercowo-naczyniowymi.
Światowy plan WHO
Ogłoszony przez Światową Organizację Zdrowia plan “Replace” określa sześć strategicznych działań mających na celu zapewnienie szybkiego, całkowitego i trwałego wyeliminowania produkowanych przemysłowo tłuszczów trans z dostępnej na całym świecie żywności. Jednym ze sposobów na ograniczenie spożycia szkodliwych tłuszczów trans ma być zastąpienie ich zdrowszymi tłuszczami nienasyconymi.
Według WHO zmiany te potencjalnie będą prowadzić do uratowania około 10 milionów ludzi.
Dobre wzory
W Danii – pierwszym kraju, który już w 2003 roku nałożył ograniczenia na wytwarzane przemysłowo tłuszcze trans, ich zawartość w produktach żywnościowych dramatycznie spadła, a ilość zgonów na skutek chorób sercowo-naczyniowych zmniejszała się szybciej niż w porównywanych krajach stowarzyszonych w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.
Zgodnie z wynikami badań opublikowanych przez czasopismo naukowe „JAMA Cardiology”, w Nowym Jorku w trzy lata po wyeliminowaniu tłuszczów trans z menu punktów gastronomicznych w wybranych okręgach, liczba przyjęć pacjentów do szpitali z powodu zawałów serca i udarów mózgu była niższa średnio o 6,2% w porównaniu z hrabstwami, które nie wprowadziły regulacji. W odniesieniu do samych tylko zawałów serca różnica była jeszcze większa i wyniosła aż 7,8%3.
– Przemysłowe tłuszcze trans są „łatwo zastępowalne”. Nie musimy zmieniać smaku, ceny czy dostępu do produktów, by miały one wysoką jakość. Tylko nasze serca odczują różnicę – dlatego wprowadzona inicjatywa, mająca na celu wyeliminowanie tłuszczów trans z żywności do 2023 roku jest tak bardzo istotna. – powiedział doktor Tom Frieden, prezes i dyrektor generalny amerykańskiej inicjatywy zdrowia publicznego „Resolve to Save Lives”, który jako miejski komisarz ds. zdrowia w latach 2002-2009 odpowiedzialny był za działania zmierzające do wyeliminowania sztucznych tłuszczów trans z restauracji w Nowym Jorku.
Duże międzynarodowe koncerny wyeliminowały ze składu produktów częściowo uwodornione oleje roślinne już w latach 90. Zdarza się jednak, że tłuszcze częściowo utwardzone wciąż wykorzystywane są jeszcze m. in. przez lokalnych producentów margaryn, w tym tych do pieczenia.
Przewidywane zmiany w prawie
W kontekście toczącej się aktualnie dyskusji na temat szkodliwości tłuszczów trans, działania mające na celu ujednolicenie prawa dotyczącego tłuszczów trans we wszystkich krajach Unii Europejskiej prowadzi także Komisja Europejska. Zakończył się właśnie etap konsultacji publicznych w sprawie oceny skutków wprowadzenia ewentualnej unijnej inicjatywy mającej na celu ograniczenie spożycia przemysłowych tłuszczów trans przez konsumentów we wszystkich krajach wspólnoty.
Aktualnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa polskiego oraz europejskiego, informowanie konsumentów o zawartości tłuszczów trans w danym produkcie nie jest dozwolone. Informację tego typu możemy natomiast znaleźć na opakowaniach produktów w USA czy Kanadzie. Istnieje jednak skuteczny sposób na to, by przy pomocy etykiety sprawdzić, czy w procesie produkcji wykorzystane zostały tłuszcze trans – jeżeli w składzie znajdziemy informację o zawartości częściowo uwodornionych/częściowo utwardzonych olejów roślinnych” oznacza to, że dany produkt jest źródłem szkodliwych tłuszczów trans.
Ograniczenie lub całkowite wyeliminowanie tłuszczów trans z diety rekomendują wszystkie najważniejsze instytucje zajmujące się określaniem zaleceń żywieniowych w Europie oraz na świecie, m. in. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne, Europejskie Towarzystwo Badań nad Miażdżycą czy polski Instytut Żywności i Żywienia.